Listy od moich fanów
List od Agaty ·
Panie Krzysztofie,
jestem po lekturze Pana opowiadania “Aktorka”. Teraz kocham Pana jeszcze bardziej! Dawno nie czytałam czegoś lepszego, tak jak nie słuchałam lepszych piosenek, niż te, nad którymi już piałam w Pana obecności. Film, który Pan przytoczył ;leciał w TVP w zeszłym tygodniu, to jedna z ciekawszych scen i pałająca olbrzymim erotyzmem jestem cała w maku No cóż, paskudne jest to, że nie docenia się miłości olbrzymiej, a łapie tylko motyle- nie doceniła tego i Aktorka. Nie doceniła tego i moja niedawna namiętność i olbrzymie zaangażowanie- ja usłyszałam z ust mojej wielkiej miłości zdanie “nie chcę musieć z tobą spać”. Miłe, prawda? Chyba najbardziej zwilgotniała kobieta byłaby w ciągu sekundy sucha jak żaba na słońcu. To mniej więcej jak w przypadku Aktorki “przecież my się tylko trochę pokłóciliśmy”. Boże drogi, dlaczego ludzie nie doceniają? Reasumując, dzięuję bardzo za zamieszczenie “Aktorki” na www, bo dzięi temu mogłam poznać Pana epikę, która i tak i tak jest liryką namiętności. Przeczytałam również o kobiecie w malinowym szlafroku- ja mam podobny- , oraz o paczce Lightów. Ja Panu napiszę w wolnej chwili o łubiance, bo to też ciekawa historia.
Pozdrawiam z Puszczy Białowieskiej
Agata
Komentarze
Zobacz też: Zawsze możesz powrócić - list od Elżbiety Listy od P. Agaty