Listy od moich fanów
Od Jacka ·
Drogi Krzysztofie,
zawsze w “PP” się odnajdzie coś osobistego, jakby specjalnie.
W audycji z 7 bm. wspomniałes, jak się ongiś długo nosiło buty.
Mój ojciec w czasie I Wojny nosił buty po straszych braciach.
I Dziadek z poczuciem humoru mawiał do swego syna ( mojego ojca ):
Wicek chodził tyle lat w tych butach, potem Atek ( Atanazy), a ty… wszystko zniszczysz.
No, kiedyś Dziadek ( inż. budował w armii niemieckiej fortyfikacje ) przywiózł Ojcu z Francji
nowe, skórzane buty. Ojciec szybko je zamienił z kolegą z podwórka na drewniane chodaki,
gdyż na bruku “pięknie hałasowały”.
Krzysztofie…
Kolędy, kolędy. Wszystkie piękne. I jak w twojej audycji.
Mam takie porównanie, dość swobodne z… piłką nożna,
gdzie jak wiadomo wszyscy w nią grają, a na końcu wygrywają Niemcy.
Podobnie z kolędami. Mozna słuchać kolęd “zachodnich” w wykonaniu nawet
Gigantów, ale na koniec zawsze wraca się do tych… NASZYCH.
Sciskam
Jacek
Komentarze
Zobacz też: Od Krisa - "Zawsze możesz powrócić" List Roku 2018