Listy od moich fanów
List od Pani Marii ·
Pani Maria napisała bardzo osobiście:
Refleksje po przeczytaniu ksiazki
Usiadłam w wygodnym fotelu, na tarasie w moim zaczarowanym ogrodzie. Wzięłam do ręki pięknie wydanę książkę “Najpiękniejsi są kochankowie”. Czytalam z uwaga strona po stronie….... Nie wiem kiedy otulila mnie noc. Spojrzalam na utkane gwiazdami niebo i mrugajacy do mnie jednym okiem ksiezyc. Wyszeptalam: Boze, jak cudownie, ze w kazdym z nas zawarta jest tesknota za miloscia, ze w kazdym z nas drzemie ten potencjal jak w zamknietym pokoju, do ktorego musimy odnalezc klucz i umiec sie nim posluzyc.Tesknimy za doswiadczeniem calej pelni milosci. Dlatego Kochankowie wciaz poszukuja, bladza, odchodza, wracaja…...sa w drodze. Niektorzy drepcza w miejscu, zadawalajac sie namiastka milosci. U innych dostrzegamy proces stawania sie, jakoby przeksztalcania osoby w osobowosc. Wszyscy jestesmy wybrani i powolani do szczescia i milosci. Swiat zawsze wita Kochankow z radoscia. Sa zapowiedzia czegos niezwyklego, swiezego, szczerego, prawdziwego, subtelnego, wznioslego. Brak w nich tego dalszego ciagu, do ktorego scenariusz pisze zycie. Wiadomo, ze ich “chce uczynic cie szczesliwa, szczesliwym….” jest autentyczne. Kazdy teskni za odrobina szalenstwa, zmyslowoscia, namietnoscia, rozkosza i radoscia. Wiekszosc pragnie kochac i byc kochanym, zestarzec sie u boku tego jedynego – wybranego na dobre i zle – czlowieka.
Niewatpliwa magia slowa, wrazliwosc na piekno, czasami …. az zbyt ostro i bezposrednio wyrazona erotyka, sygnalizuja, ze autor wie o czym pisze, zna temat, niejedno przezyl i jadl chleb z niejednego pieca. Pokazal Kochankow, takich jakimi sa: namietnych, glodnych milosci, czesto samotnych, zagubionych, czasem upokorzonych, zebrzacych o milosc. Nikt nie chce byc wybrany, a potem porzucony. Niektorzy z bohaterow opowiadan juz to wiedza, dlatego dokonuja wyborow pomimo pokus….Dojrzalosc, odpowiedzialnosc, uczciwosc, wiernosc….. stawiaja ponad…...bo wiedza, ze milosc to wiernosc wyborowi. A zlo ….no coz, ono zawsze jest – w kazdym z nas, jednak ostatnie slowo zawsze nalezy do milosci.
Dziekuje za ksiazke i plyte. Pozdrawiam MariaKomentowanie zakończone dla tego artykułu.
Zobacz też: List od Pani Ilony Mączki - 2 List od Pani Joli