Listy od moich fanów
Od Elżbiety, po audycji ·
Serdecznie witam Krzysztof!
Audycja w jedynce…? Nocą? Serce zabiło szybciej i radośniej! Dlaczego?
Przyznam, że nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Czułam jednak, że co jak co, ale jako wierny fan tej audycji na pewno nie mogę opuścić chociaż to środek tygodnia, chociaż to późna pora i środek nocy, no i co najważniejsze, raniutko, bo już 5.45 wstaję do pracy.
Postanowiłam mimo wszystko poczekać i wysłuchać. Przyznam, że warto było. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem. Audycja? – po prostu bajka! Boże… jak te utwory brzmią. Przyznam, że i pora na tę audycję trafiona! Noc to specyficzny czas. Inny zda się, jakby ciekawszy. Słuchając pomyślałam nawet, że masz głos do takich właśnie nocnych audycji. Taki trochę tajemniczo – zagadkowy, jakby z lekka wyciszony, a nawet powiedziałabym bardziej zdystansowany do tego życiowego chaosu i rozkrzyczanego
świata. Twoja ciekawa, męska barwa głosu nadała całości audycji blasku, poruszane tematy kołyszą wrażliwe dusze i ogólnie: słuchając człowiek czuje się fajnie. Siedzi i słucha, słucha i wspomina, wspomina i bilansuje, a potem? Potem to już tylko dochodzi do wniosku ile tak naprawdę w tym życiu zgubił, a ile znalazł…….
TWOJE UTWORY TO SKARB DLA TAKICH WŁAŚNIE MYŚLI.
Prowadzący fantastycznie połączył: Twój talent, życie i to co robisz, z tematyką prezentowanych utworów. Naprawdę ładna audycja i wyjątkowo bogata w ilość Twoich utworów!!! DOBRZE się też Klt stało, że Twój czas antenowy niespodziewanie uległ wydłużeniu i nie o 1-ej, a dopiero o 1.30 się skończył. Dla słuchacza – fana to naprawdę miłe i ciepłe dla serca zaskoczenie, a prowadzącemu audycję duże dziękuję za to.
Utwór “NOCNE MARTINI” Krzysztof słyszałam po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem. O innych utworach już nie wspominam, bo jestem w posiadaniu, znam je doskonale, słucham wiele razy i to najczęściej w samotności. Są the best.
Krzysztof, jeśli ktoś osobiście Ciebie nie zna, nie spotkał się z Twoimi pracami, czasem nie jest w stanie zrozumieć co tak naprawdę chciałbyś przekazać i co w Twojej duszy gra. Ja mam to szczęście, że znam Ciebie osobiście i znam Twoje prace!!! Wiem, że zawsze zwracasz uwagę na takie szczegóły, o jakich inni nawet nie pomyślą (np dziewczynka i jej pies Łatek, samotny człowiek z psem na rynku, staruszek pasący krowy, czy babulka z chrustem itd). Takim okiem i sercem patrzą tylko PRAWDZIWI
WRAŻLIWCY i LUDZIE Z DUSZĄ. Wspaniali wrażliwcy, których jest niestety już co raz mniej…. a szkoda.
Dlatego więcej takich audycji i oczywiście takich wspaniałych utworów, które dla wielu pozostaną nienamalowanym obrazem ich własnego życia.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie życząc Ci jak zawsze samych spokojnych chwil, zawsze przy Tobie wiernego Solomona i ludzi z duszą wrażliwca. ELZBIETA
Komentarze
Zobacz też: Od Basi List noworoczny 2012 - nagroda "ZAPACH KOBIETY ".