• Idź do treści
  • Idź do menu
  • Idź do wyszukiwarki
  • Listy od moich fanów

    List od Ewy ·

    Krzysiu,
    zarówno dla Ciebie jak i dla mnie jednym z zasadniczych problemów było nasze
    pochodzenie i wychowanie. Dla Ciebie dołączył się rozwód rodziców.
    Wiekszość z naszych kolegów nie miała pojęcia kto jest Dali, Degas, Turner,
    Baudelaire czy Antonioni, Fellini ,Ennio Morricone………
    Tzw. kultura ogólna i wychowanie sprawiło, że bylismy zawsze trochę “na
    uboczu”.
    W dodatku ( sic ! ) piekni i młodzi , z rodzicami pięknymi i młodymi i z
    ….pochodzeniem ( w czasach stalinowskich !)
    “Całość” powoduje, że po tylu latach i przeżyciach jesteśmy w stanie
    korespondowac tak, jak byśmy sie wczoraj rozstali.
    Uczucia nie byly kalkulowane i nie bylo wtedy nic z prowizorki – wszystko
    bylo jak krysztal, jak kohinoor.
    Całe życie szukasz czystych, prawdziwych uczuć – piszesz, komponujesz i
    malujesz pod tym kątem, żyjac wspomnieniami.
    Na szczęście MASZ wspomnienia!
    W kobiecie też szukasz – inteligencji, błyskotliwości, kobiecości i baz
    wychowania, jakie otrzymałeś w domu.
    A zatem naprawdę myślisz, ze jesteś “sentymentalnym dupkiem”?? (swietne
    określenie – wybuchnęłam śmiechem!).
    Ja też wszystko pamiętam i nie wstydzę się przyznać – to są prawdziwe
    wartości życia – ci, którzy są ich pozbawieni są bardzo biedni mimo, że spią
    na milionach!!
    Buźka!
    Ewa Karolak-Gourlet – Paryż

    Komentarze

    Pomoc Textile

    Zobacz też: