Listy od moich fanów
Listy od P. Agaty ·
Witam serdecznie po krakowsku.
Miło,wiedzieć ,że ktoś tak zna i lubi Kraków a napewno ma sentyment do niektórych miejsc.
Tych znanych,o których pan-drogi panie pisał.Ale mój Kraków ma dużo ciekawych miejsc i zakamarków,ich nie ma w przewodnikach
Mam ,cichą nadzieje,że kiedyś trafie na pana podpisującego płyty.książki,bo wciąż nie moge zrozumieć dlaczego tak mało są rozpowszechnione!!!!!
Oczywiście nie mogę się doczekac przesyłki,i tych nowości.
Bardzo,bardzo dziękuje za wszystko,szczególnie za ciepłą rozmowę,która nie wydała się szablonowa,choć takich listów odbiera pan mnóstwo.
Pozdrawiam ,nadal ze słonecznego Krakowa,który wciaż czeka na takich artystów jak pan ,drogi panie Krzysztofie.
P.S.
Liczę, że może Pan, a moze inny artysta napisze tak cudnie o moim miescie, jak Pan o Kazimierzu, co prawda my mamy gołębie zamiast jaskółek, ale starych kamienic i łuków nie brakuje…
Agata Ziaja
Dobry wieczór drogi panie Krzysztofie
Otrzymałam płyty!!!Są cuuuudooowne!!!
Jak pisałam jedną znam juz dość długo,oczywiście doceniam jakość nagrania w porównaniu do kasety,to słychać.
KoloryGrzechu są dla mnie nowością i nie ukrywam że dość mocno mnie zaskoczył styl.Niby to ;Tomaszewski; ale jakis inny ton.
Do takiego utworu trzeba dojrzeć,coś trudnego przeżyć,bo młodość jest skłonna do idealistycznych ,romantycznych uniesień,a cóż dopiero do ciośów.Mogłaby się nie spodobaćCzęsto zadaję sobie pytanie,czy artyści mają tak olbrzymia ,bezbrzeżną wyobrażnie,czy to przeżycia powodują taka zdolność przenoszenia wszelkich uczuć.
Jedno wiem,niezależnie co panem kierowało,wyrazenia są trafione w samo sedno.Poprostu sedno sprawy / a Greenea też lubię/. Długo będę wsłuchiwać się w każdy szczegół i poznawać znaczenie, i coś porównywać. Dziękuję za te emocje,jak widać dużo jeszcze wrażliwych ludzi na tym świecie jest,więc ,drogi panie twórz Pan dalej!!!!!!!!
Co do książki,to poczekam na pana ,tu w Krakowie,może to nie Kazimierz /w którym też byłam,Dom Architekta,/ale kocham to miasto i mam nadzieję że zechce pan odświeżyć swoje wspomnienia.położyć kwiat na grobieGrechuty,wpaść pod Barany lub pospacerować po starówce.Czasami nawet nie wiemy,że mamy małe tęsknoty.
Więc tym miłym/mam nadzieje/zaproszeniem kończę ,bo już póżno.
Pozdrawiam ciepło.
Agata Z.
P.S.Prosze mi życzyć szczęścia w wykęcaniu numerku do PR.
Komentarze
Zobacz też: List od Agaty Obszerne fragmenty listu od Elżbiety Piotrowskiej